Shibori – technika barwienia tkanin, która przeżywa swój renesans

Istnieją takie rzemiosła, które mimo upływu czasu nie przemijają i wciąż mogą nas zachwycać. Są nadal aktualne, żywe i obecne w kulturze. Wśród nich na pewno znajduje się shibori, technika barwienia tkanin, która ma już ponad tysiąc lat, a jednak wciąż jest w modzie! Obecnie technika ta przeżywa swój wielki powrót, wielu współczesnych projektantów mody i wzornictwa do niej sięga. Oryginalny wzór jest bowiem wciąż w cenie, a shibori zdecydowanie cechuje się wyjątkowością i niepowtarzalnością.

Metoda barwienia tkanin zapoczątkowana już w III w.

Historia techniki shibori sięga starożytności, pierwsze wzmianki o tym sposobie barwienia pochodzą z III wieku n.e. z kręgu kultury japońskiej. Praca z tkaniną, jej precyzyjne, misterne układanie, zszywanie lub wiązanie przypomina trochę japońską sztukę składania papieru-origami, a także sztukę opakowywania przedmiotów tkaninami, czyli furoshiki. Tutaj medium jednak jest tkanina.

Współcześnie shibori znamy raczej pod nazwą tie-dye, ale to niemal to samo. Nasze babcie i mamy w czasach niedoboru oryginalnych ubrań same farbowały prześcieradła czy poszewki, z których potem szyły piękne kreacje. W zasadzie każdy z nas miał w swoim życiu do czynienia z tkaniną farbowaną metodą shibori.

Co ciekawe, w światowej modzie co roku mamy choć jeden trend, w którym barwienie typu tie-dye jest obecne! Z japońskiej sztuki czerpią artyści tkaniny, projektanci, architekci. Można powiedzieć, że tkanina lub ubranie barwione shibori to niemal must-have każdego sezonu.

Wzory jak z kosmosu

Co wyróżnia shibori od innych sposobów drukowania i farbowania tkanin? Zdecydowanie unikatowe i całkowicie niepowtarzalne wzory. Niektóre z nich mają charakter geometryczny i są równe, jakby odmierzone linijką. Inne z kolei to niczym malarskie kompozycje, przypominające organiczne kształty kryształów, kwiatów i liści. Bywają motywy kontrastujące, ale i delikatne.

Osoby praktykujące ręczne farbowanie tkanin mówią wprost – wzór zależy od charakteru osoby składającej tkaninę, ale także od magii chwili. Farbowanie japońską metodą jest jak charakter pisma – za każdym razem stworzymy coś innego, choćbyśmy krępowali tkaniny w ten sam sposób. To wyjątkowość danego momentu tworzy fantazyjne wzory.

Jak powstaje wzór shibori?

Nazwa techniki shibori pochodzi od japońskiego słowa „shiboru”, oznaczającego: składać, wiązać, krępować. Bezpośrednio odnosi się to do praktycznej strony metody farbowania tkanin, która opiera się właśnie na różnych sposobach krępowania materiału. Tkaninę wiąże się lub składa na różne sposoby, skręca, a nawet zszywa. W tej poskładanej i związanej formie ma ona zanurzyć się w kąpieli farbiarskiej. Składanie powoduje, że barwnik nie penetruje całej powierzchni równomiernie, bo to, co jest na zewnątrz barwi się mocniej niż partie tkaniny przykryte narzędziami czy nićmi.

Do skręcania czy składania tkanin metodą shibori używa się różnorodnych narzędzi. Najczęściej do prostych wzorów wiązanych wystarczy nitka lub sznurek (shibori kumo), ale dodatkowo stosuje się drewniane kształty, działające na zasadzie ścisku (shibori itajime), klamerki i klipsy, a także rury, na które nawija się materiał (shibori arashi).

Warto wspomnieć, że w specjalistycznym ujęciu shibori to technika druku rezerważowego, w której dosłownie rezerwuje się (izoluje) fragmenty tkanin przed działaniem barwników. Innym przykładem takiej metody jest batik, gdzie wosk przykrywa materiał i zabezpiecza go przed barwieniem.

Tkaniny i barwniki używane do farbowania techniką shibori

Najlepsze do techniki shibori są tkaniny o małej gramaturze i delikatnym splocie, czyli te, które popularnie określamy jako cienkie, zwiewne. Im bardziej mięsisty materiał, tym trudniej o precyzję wzoru. Składanie czy zszywanie wielu warstw tkaniny powoduje nagromadzenie materiału, przez co wodny roztwór barwnika nie tworzy subtelnego wzoru.

Dodatkowa informacja jest taka, że farbowanie zachodzi najlepiej na tkaninach z włókien naturalnych, takich jak bawełna, len, jedwab, bambus. Szczególnie, gdy używamy barwników roślinnych. W Japonii, skąd technika shibori się wywodzi, bardzo często do barwienia używa się jedwabiu, który daje najszlachetniejsze wzory na tkaninach.

Wszystkie materiały i ubrania należy przed farbowaniem oczyścić z fabrycznych powłok, kleju i apretury. Oczyszczanie to nic innego jak pranie i dobre płukanie. Kiedy dobrze przygotujemy tkaninę do farbowania, barwnik lepiej zwiąże się z włóknami i kolory będą trwalsze.

Jeśli chodzi o barwniki stosowane do farbowania tkanin techniką shibori, to tradycyjnie metoda ta wykorzystywała barwniki pochodzenia naturalnego, w szczególności roślinne. Wiele historycznych tkanin barwionych shibori ma kolor indygo od barwnika z indygowca barwierskiego. Również współczesne japońskie shibori bazuje na indygo, ale z powodzeniem można stosować inne barwniki naturalne, dające różne kolory.

Czy da się farbować techniką shibori w domu?

Tak! Shibori to sposób farbowania tkanin, który z powodzeniem wykonasz samodzielnie w domu. Wzór tą metodą może stworzyć każdy, ale nie ukrywajmy – najlepiej nauczyć się tej techniki od specjalisty. W Polsce jest pracownia w całości skupiona na naturalnym farbowaniu tkanin za pomocą roślin, to DZIKIE BARWY 

Jeśli pragniesz nauczyć się farbowania i precyzyjnego druku metodą shibori, przyjdź na kursy i warsztaty farbowania tkanin. Na zajęciach poznasz wiele sposobów tworzenia oryginalnych wzorów na ubraniach, a dodatkowo zgłębisz naturalne barwniki roślinne do tkanin i ubrań. Możesz też zaopatrzyć się w zestaw do farbowania koszulki i w barwniki, aby poćwiczyć w domu. Zacznij od jednego ubrania, ale uwierz – farbowanie ręczne wciąga!

SZTUKA I MODA POLECA